Sudety vol.1 - Błędne Skały
Dojazd do owych skał to około 12 kilometrowy podjazd. Najpierw jakieś 8 km po asfalcie, szlakiem czerwonym / zielonym rowerowym przez Czermną, Jakubowice i Pstrążną. Następnie około 2 km górską szutrówką dalej tym samym szlakiem. Podjęliśmy próbę podjazdu pod skały przez las niebieskim pieszym, ale po jakichś 500 metrach zawróciliśmy do poprzedniego szlaku. Było dosyć ślisko, pełno korzeni i co kilka metrów drewniane kładki, przez które rower musiałam przeprowadzać. Za jedną z nich niestety zaliczyłam bliskie spotkanie z glebą i właśnie wtedy uznaliśmy, że wracamy do szlaku rowerowego. Na zjeździe również trzeba było uważać. Po powrocie do rowerowego szlaku jeszcze kolejne 2 km podjazdu, ale już asfaltem. W efekcie startując z wysokości około 310 metrów n.p.m. pokonaliśmy 520 metrów w górę. Zostawiliśmy rowery pod opieką Pana, który sprawdzał bilety i na piechotę poszliśmy zwiedzać Błędne Skały. Skały przepiękne. Nie sądziłam, że w Sudetach może być tak ładnie. Powrót na kwaterę tą samą drogą - 12 km zjazdu :D To było coś fajnego :) Tyle, że od tej prędkości jeszcze zimniej niż wcześniej.
Dystans dziś wyszedł bardzo króciutki. Ale jak na pierwszy dzień, można go potraktować jako delikatną rozgrzewkę przed następną wycieczką po Sudetach. Od czegoś w końcu trzeba zacząć. Mam jedynie nadzieję, że podczas następnej wycieczki będziemy mieli lepszą pogodę :)
W drodze na błędne skały© EdytKa
Alek w Sudetach :)© EdytKa
Błędne skały - I© EdytKa
Błędne Skały - II© EdytKa
W siodle :) tyle, że nie rowerowym :D© EdytKa
Błędne skały III© EdytKa
Błędne Skały - IV© EdytKa
Błędne Skały - V© EdytKa
Alek w Błędnych Skałach© EdytKa
Kaplica w Czernej© EdytKa