Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2018

Dystans całkowity:165.13 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:03:29
Średnia prędkość:20.66 km/h
Maksymalna prędkość:47.50 km/h
Suma podjazdów:636 m
Suma kalorii:11 kcal
Liczba aktywności:7
Średnio na aktywność:23.59 km i 1h 09m
Więcej statystyk

Po okolicy

Niedziela, 29 kwietnia 2018 · Komentarze(0)
Uczestnicy
Dziś udało się wybrać na wycieczkę w większym gronie. Pod skansenem oprócz mnie i Alka stawili sie jeszcze: Daria, dwa Rafały, Fikoł i Jarek. Jedziemy wzdłuż rzeki, następnie wzdłuż DK1 do Tesco. Dalej terenem wzdłuż Warty, potem Przeprośna, przez Gąszczyk, Brzyszów, okolice Góry Trzech Jaskiń, koło jeziorka krasowego w Kusiętach i wzdłuż torów w pobliżu huty.

Tutaj ekipa dzieli się. Skowronki i Rafał już wracają, Fikoł i Jarek jadą żółtym pieszym do Olsztyna, a my korzystając z okazji także jedziemy jeszcze dalej, ale już osobno. Alek szybkim tempem pożarówką, a ja spokojnie terenem przez Skrajnicę do Góry Ostrówek, skąd wracam z powrotem terenem do początku rowerostrady. Za chwilę dojeżdża Alek. Razem do domu przez Bugaj, koło Michaliny i przez Błeszno.

Dawno nie udało mi się wykręcić tyle km jednego dnia. Miło spędzone rowerowe przedpołudnie :)



Przeprośna Górka

Krótka przejażdżka

Czwartek, 19 kwietnia 2018 · Komentarze(0)
Poszukiwania wiosny w mieście. Osiedle, Aleja Pokoju, pod dworem, Rejtana, wzdłuż trasy, koło Galerii, Alejami do parku 3 Maja zobaczyć magnolię. Następnie Kordeckiego do Parku Lisiniec. Trochę wokół stawów i powrót Jadwigi, Zaciszańska, Kościelna, Jagiellońska. Szybka popołudniowa rundka po mieście.






Milicja w parku Lisiniec

Miasto

Środa, 18 kwietnia 2018 · Komentarze(0)
Do pracy i z powrotem do domu. Standardową trasą bez szczególnych zdarzeń. Dawno do pracy nie jechałam rowerem :D

Olsztyn

Czwartek, 12 kwietnia 2018 · Komentarze(2)
Uczestnicy
Udało się trochę czasu znaleźć na rower zatem jedziemy do Olsztyna pośmigać chwilę na zamku. Na początek razem przez Błeszno, Michalinę, Bugaj do rowerostrady. Dalej Alek jedzie pożarówką szybszym tempem, a ja spokojnie terenem przez Skrajnicę i Ostrówek. Spotykamy się na zamku. Tutaj chwila dla fotoreportera i powrót już razem. Asfaltem przez Skrajnicę, rowerostradą, przez Buga, koło Michaliny i Błeszno. Zaskakujący jest fakt, iż dziś podczas krótkiej przejażdżki było wiele więcej wymagającego terenu niż na ostatnim maratonie z cyklu Częstochowskie MTB :D



Częstochowskie MTB Etap TREK

Niedziela, 8 kwietnia 2018 · Komentarze(4)
Uczestnicy
Pierwszy start w sezonie. Trasa bardzo prosta, ale zarazem nieco nudna. Wzdłuż Warty. W zasadzie dwa podjazdy, jeden to szutrowy podjazd na dawną kamienistą Przeprosną, a drugi podjazd trawersem nad Wartą. W zasadzie tyle. Towarzystwo idealne i atmosfera bardzo przyjemna. Pogoda dopisała. A i najważniejsze, nie było by tego wszystkiego gdyby nie super doping na Przeprośnej :)No i udało sie zająć 1 miejsce wsród kobiet na dystansie EASY :)