Szybki Olsztyn
Na początek przez osiedle, potem Aleją Pokoju, koło dawnego sądu, przez Kucelin, koło Ocynkowni, Guardiana i przez Kusięta do Olsztyna. W Olsztynie odwiedzamy najpierw cmentarz ofiar II wojny światowej, a potem jedziemy jeszcze główną drogą do ronda i potem pod zamek zrobić kilka fotek od strony drogi na Janów. Następnie zjazd do asfaltu i do leśnego na chwilę przerwy. W leśnym pustki. Powrót asfaltem przez Skrajnicę, potem rowerostradą, kawałek terenem zielonym rowerowym do torów, przez lasek do Bugaja, asfaltem przez Bugaj i przez Michalinę do DK1. Pod wiaduktem w lewo i do domu.
W porównianiu do dnia wczorajszego było dość zimno. Założyłam kurtkę przeciwwiatrową i trochę się zgrzałam. Na nowych kołach jeździ się o wiele lżej :) Co zresztą widać było na drugiej górce w Kusiętach, na któą wjechałam z predkością 27,5 km :) Następne testy w terenie :D
Cmentarz Ofiar II wojny światowej w Olsztynie© EdytKa
Rocky przed ruinami zamku© EdytKa
Mistrz drugiego planu :D© EdytKa