Bukowno, Sosina, Kazimierz
Wyruszyliśmy z DG. Najpierw jechaliśmy ulicami miasta przez dzielnice Cegielniana i Kazimierz. Dotarliśmy do Sosnowca, tutaj przez dzielnice Maczki do Jaworzna. W Jaworznie przez Szczakową ulicami Moździerzowców i Bukowską. Minęliśmy zalew Sosina i pojechaliśmy dalej 7,5 km cały czas prosto, aż do Bukowna. Na skrzyżowaniu w Bukownie zawróciliśmy i z powrotem 7,5 prosto nad zalew Sosina. Asfaltowe drogi czarne, ale nad Sosiną jeszcze leży śnieg. Chwila przerwy i powrót do DG taką samą trasą przez Jaworzno i Sosnowiec. W DG zahaczyliśmy jeszcze o minii ZOO w parku na Kazimierzu. Potem już prosto do domu ulicami miasta.
Wyjazd bardzo fajny :) Tempo również całkiem przyjemne. Lubię jeździć rowerem do miejsc, w których kiedyś już byłam, ale innym środkiem lokomocji. Mam nadzieję, że śnieg niebawem stopnieje i będzie można jeździć więcej w terenie. Asfalty już zaczynają mnie nudzić.
Na molo nad Sosiną© EdytKa
Alek nad Sosiną© EdytKa
W parku na Kazimierzu w DG© EdytKa
Park na Kazimierzu© EdytKa