Praca

Środa, 11 czerwca 2014 · Komentarze(0)
Rano dojazd do pracy. Po pracy jeszcze na Jagiellończyków, po czym powrót do domu. Kierowcy jeżdżą jak nienormalni. Nie wiem czy to kwestia tego upału, czy ich braku myślenia. Najpierw kierowca PKS o mało co nie zepchnął mnie na krawężnik, chwilę później na przejeździe dla rowerzystów, gość skręcał w prawo, ale spojrzał tylko na swoją lewą stronę, a na prawą juz nie i niewiele mu brakło żeby we mnie uderzyć, a żeby tego było mało niecały kilometr później jakiś gość wyprzedził mnie tylko po to, by zaraz przede mną skręcić w prawo... I jak tu bezpiecznie poruszać się rowerem po mieście?

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!