Praca

Środa, 23 kwietnia 2014 · Komentarze(0)
Rano do pracy. Cieplutki i przyjemnie. Zaledwie 5 minut przed moim wyjściem z pracy zaczęło grzmieć i padać. Myślałam, że spróbuje przeczekać trochę u Gawła, ale po chwili deszcz osłabł, więc zdecydowałam się wracać. Nie miałam błotników, więc trochę zmokłam - nie tyle co od deszczu, a od mokrego asfaltu.

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!