Wieczorny spontan

Wtorek, 17 stycznia 2012 · Komentarze(2)
Nic nie wskazywało na to, że w dniu dzisiejszym gdziekolwiek pokręcę, jednak wyszło nieco inaczej :) Szybki wieczorny spontan - razem z Poisonkiem pomknęliśmy do STi zrelaksować się przy "soczku" :D Na drogach dość spore oblodzenie, w drodze powrotnej kółko lekko zjechało na bok i niestety zaliczyłam upadek, ale na szczęście nic się złego nie stało - podniosłam się i pojechałam dalej :) Zimno - podobno na termometrze 7 kreska poniżej zera - podobno, bo taką informację przekazał Robert, gdy był już w domku, a my z Arkiem jeszcze kręciliśmy. Dziękuję za bluzę - bez niej bym chyba zamarznęła.

Komentarze (2)

Goodmana to mi ten "pojazd średnio sterowny" nie przypominał

EdytKa 08:48 środa, 18 stycznia 2012
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!