Ossona i Prędziszów

Sobota, 15 lipca 2017 · Komentarze(0)
Uczestnicy
Szybki popołudniowy wypad by poczuć trochę terenu. Najpierw przez osiedle, Aleja Pokoju, Kucelin do Legionów. Tutaj w lewo w teren. Podjazd na Ossona i zjazd z drugiej strony do czerwonego pieszego. Następnie do Legionów i znów w teren koło Coopera, do kamieniołomu Prędziszów. Podjazd i szybki zjazd do Legionów. Jeszcze raz na Ossona, ale odwrotnie niż wcześniej. Podjazd z boku i kamienisty zjazd. Powrót do domu analogicznie jak wcześniej.

Wzdłuż Warty

Niedziela, 9 lipca 2017 · Komentarze(0)
Uczestnicy
Dziś korzystając z wolnej chwili zachciało mi się przejechać trasą ostatniego maratonu MTB Jasne, że Częstochowa. Najpierw jednak trzeba do celu dojechać. Przez osiedle, Aleja Pokoju, potem pod dworcem i wzdłuż rzeki do DK1. Dalej ścieżką koło galerii i koło szpitala, po czym znów wzdłuż rzeki do Scouta.

Trasa wyścigu tym razem w odwrotną stronę i nieco zmieniona. Pierwsza połowa płaska, wzdłuż rzeki przez ścieżki, pola, łąki i tak mniej więcej do Mirowa. Koło Przeprośnej Górki zaczyna się mocniejszy teren. Trasa prowadzi przez Gąszczyk, gdzie atakuje nas masa krwiożerczych komarów gigantów, a niestety kilka podjazdów trzeba pokonać na piechotę. Dalej jest nieco lepiej, ale pod koniec trasy znów leśne singielki, gdzie komary tylko czyhają na ofiary.

Powrót do domu wzdłuż DK1, potem koło Galerii i ścieżką wzdłuż do Bór, po czym wzdłuż wertepami torów do domu. 

Miastowe kręcenie

Poniedziałek, 3 lipca 2017 · Komentarze(0)
Miastowa pętelka po okolicy, by w razie czego być blisko domu, gdyby noga po ostatnim skręceniu zaczęła boleć. Aleja Pokoju, koło dworca PKP, ścieżką wzdłuż rzeki do Legionów. Następnie podjazd na Złotą Górę. Terenowy zjazd do Mirowskiej, po czym wzdłuż trasy DK1 do Scouta. Tutaj trochę dookoła po ścieżkach rowerowych, a następnie Jana Pawła, wzdłuż linii tramwajowej, Szajnowicza-Iwanowa, Okulickiego, Rocha, Klasztorna, Barbary, Zaciszańska, Piastowska, Jagiellońska, Bór i przez Wypalanki do domu.

Sokole Góry i Olsztyn

Niedziela, 25 czerwca 2017 · Komentarze(0)
Uczestnicy
Udało się wygospodarować trochę czasu na rower. Alek myślał o Złotym Potoku, a ja zaproponowałam Sokole Góry i Olsztyn. W efekcie stanęło na mojej propozycji.

Najpierw przez Błeszno, Michalina, Bugaj i pożarówką do końca. Następnie kawałek asfaltu i wjeżdżamy w Sokole Góry na terenową pętelkę. Tutaj Alek zamienia się ze mną na rowery i jadę dalej Cubem. Mimo tego podjazd pod Puchacz dziś dość mozolny, na trzy razy. Na słynnej pętelce zaliczam niestety dwa upadki, obydwa w pobliżu jaskiń. Chyba zapomniałam już jak jeździ się w terenie :( Trzeba sobie będzie przypomnieć.
Z Sokolich jedziemy zielonym pieszym w stronę Biakła. Jednak mijamy Biakło i Lipówki bokiem i kierujemy się na tyły zamku. Podjechać nie dałam dziś rady. Kręcimy się trochę po zamku. Na zjeździe kolejne utrudnienia - wypas owiec.


Poległam na stromym podjeździe pod zamek


Owce na zboczu zamku

Powrót do domu analogiczną trasą jak wcześniej. Asfaltem w stronę Biskupic, pożarówka, Bugaj, Michalina i Błeszno. I to tyle na dziś. Trzeba było jechać jednak do Złotego Potoku, może obyło by się bez upadków i zadrapań. Kto to może wiedzieć?

Olsztyn

Czwartek, 15 czerwca 2017 · Komentarze(0)
Uczestnicy
Wypad z przygodami, kapciowymi. Jeszcze przed wyjazdem Alek zalewał w Cube koło mleczkiem, gdyż wcześniej dwukrotnie zmieniał detkę i co chwila kapeć. Jednak okazało się, że wina leżała w wentylku i tędy powietrze uchodziło. Całą trasę jechałam swoim tempem, a Alek robił szybkie sprinty podzielone co jakiś czas postojami na pompowanie koła.

Najpierw standardem przez Błeszno, potem Michalina i przez Bugaj. Dalej pożarówką do Sokolich. Następnie trochę terenem zielonym pieszym w stronę Biakła. Biakło i Lipówki objeżdżamy od tyłu kierując się na zamek, na który również wtaczamy się od drugiej strony niż zwykle. Zjazd do bramy głównej i powrót już najszybszą drogą - asfaltem przez Skrajnicę, rowerostradą, Bugaj, Michalina i Błeszno.



Kwiatowy dywan

Pętelka po okolicy

Sobota, 10 czerwca 2017 · Komentarze(0)
Samotna popołudniowa pętelka. Przez osiedle, Aleja Pokoju, Kucelin i dalej ścieżką wzdłuż rzeki na Bugaj. Następnie również wzdłuż rzeki, ale lewym brzegiem. Początkowo szeroka szutrówka, a potem przez jakieś wysokie trawy do Słowika. Następnie asfalt przez Słowik i Wrzosową do DK1. Mostem nad trasą na drugą stronę i dalej przez Wrzosową do Starego Błeszna. Stąd przez Błeszno, potem jeszcze mała pętelka Okrzei do Jagiellońskiej i do domu.