Wpisy archiwalne w kategorii

2) 30 - 60 km

Dystans całkowity:14157.54 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:669:57
Średnia prędkość:19.09 km/h
Maksymalna prędkość:75.40 km/h
Suma podjazdów:68278 m
Maks. tętno maksymalne:179 (92 %)
Maks. tętno średnie:134 (69 %)
Suma kalorii:4363 kcal
Liczba aktywności:335
Średnio na aktywność:42.26 km i 2h 13m
Więcej statystyk

Olsztyn

Niedziela, 23 października 2016 · Komentarze(0)
Uczestnicy
Babcia zgodziła się zostać chwilę z Natalką, zatem udało się na chwilę wyrwać na rower. Przez Błeszno, koło Michaliny, przez lasek do torów, następnie terenem wzdłuż torów do niebieskiego rowerowego i dalej do pożarówki. Pożarówką do końca i na asfalcie w lewo. Powrót terenem przez Górę Ostrówek, gdzie chwila przerwy na fotkę i dalej asfaltem przez Skrajnicę i rowerostradę. Następnie do torów, przez lasek do Bugaja i koło Michaliny. Jedziemy jeszcze na myjkę umyć rowery po czym do domu. Piękny jesienny dzień, świetna pogoda i masa słońca :)



Mstów

Sobota, 1 października 2016 · Komentarze(3)
Uczestnicy
Natalka została z babcią a my z Alkiem wybraliśmy się do Mstowa do sadów. Trasa praktycznie cały czas asfalt. Przez osiedle, potem Aleja Pokoju, Kucelin, Odlewników, Legionów, Srocko, Siedlec do Mstowa. Na rynku chwila postoju przy gigantycznym jabłku i jedziemy dalej. Terenem niebieskim pieszym do sadów. Gdzie znów chwila przerwy by zebrać kilka jabłuszek leżących na ziemi.
Czas goni więc dalej niebieskim pieszym do Małus. Dalej asfaltem przez Małusy, Brzyszów, Srocko, Legionów i analogicznie jak wcześniej przez Kucelin i Aleję Pokoju. Jeszcze na chwilę na myjkę, po czym do domu. Pogoda wyśmienita. Fajnie, że udało się wyrwać na krótką przejażdżkę :)


Na rynku w Mstowie


Podjazd do sadów


Jabłuszka


Jesienne barwy


Nieopodal cmentarza Żydowskiego

Wieczorna przejażdżka

Środa, 21 września 2016 · Komentarze(0)
Uczestnicy
Znów udało się popołudniu wyrwać na rower. Umówiłam się z Darią pod skansenem. Na miejscu poza Darią byli jeszcze Ewa, Rafał i Zbyszek. W takim składzie ruszamy w stronę Olsztyna.

Przez Kucelin, wzdłuż rzeki, koło Guardiana, terenem koło torów, a potem pożarówką do końca. Tutaj chwila przerwy i powrót, częściowo już po zmroku. Asfaltem w stronę Biskupic, potem terenem pomarańczowym rowerowym, następnie kawałek niebieskim, pożarówką, terenem do torów, przez lasek do Bugaja, koło Michaliny i przez Błeszno.

Gdy zapadł zmrok zrobiło się bardzo chłodno. Palce u rąk i nóg nieco zmarzły. Coraz szybciej robi się ciemno i jest coraz chłodniej. Zima coraz bliżej.

Olsztyn

Środa, 14 września 2016 · Komentarze(0)
Uczestnicy
Znów Olsztyn. Tym razem z Darią, Ewą, Rafałem i Zbyszkiem. Najpierw samotnie przez osiedle i Aleję Pokoju do dworca. Tutaj dołącza reszta ekipy. Koło Guardiana, a potem pożarówką do końca. Dalej asfaltem koło leśnego, gdzie krótka przerwy i powrót. Podjazd terenem przez Skrajnicę, a potem już asfaltem. Następnie rowerostrada, terenem do torów, przez lasek do Bugaja, koło Michaliny i przez Błeszno do domu.
Fajny popołudniowy wypad w fajnym towarzystwie.

Olsztyn

Czwartek, 8 września 2016 · Komentarze(0)
Uczestnicy
Szybki popołudniowy wypad z Darią. Najpierw samotnie przez osiedle i Aleję Pokoju do dworca. Po chwili dojeżdża Daria, a aza chwilę jeszcze Tofik wracający ze swojego treningu. Chwila pogaduch i ruszamy. Koło Guardiana, a potem pożarówką do końca. Dalej asfaltem, mijamy leśny i skręcamy w stronę Skrajnicy. Podjazd terenem, a potem już asfaltem. Następnie rowerostrada, terenem do torów, przez lasek do Bugaja, koło Michaliny i przez Błeszno do domu.
Dziś jechało się bardzo ciężko, sił w nogach brak.



Z Olsztynem w tle - fot. by Daria

Olsztyn

Wtorek, 30 sierpnia 2016 · Komentarze(1)
Uczestnicy
Do Olsztyna w piątkę z Darią, Rafałem, Zbyszkiem i Michałem, przez Kucelin, wzdłuż rzeki, koło Guardiana, pożarówką, pomarańczowym rowerowym i asfaltem do Olsztyna. Dosłownie chwilka w leśnym i powrót we czwórkę be Michała, terenem przez Skrajnicę, potem asfaltem, rowerostradą, przez lasek do Bugaja, koło Michaliny i przez Błeszno.
Dziś już jechało mi się o wiele lżej, a tempo było całkiem niezłe. Dzięki za towarzystwo :)

W upale

Niedziela, 28 sierpnia 2016 · Komentarze(0)
Uczestnicy
Natalka z babcią, zatem razem z Alkiem na rower. Najpierw przez osiedle, potem przez Kucelin do legionów. Tutaj w teren i przez Ossona. Alek podjeżdża na szczyt, ja jadę dookoła. Następnie zjazd i w kierunku Przeprośnej Górki. Podjazd terenem, a potem zjazd do Siedlca. Następnie asfaltem przez Siedlec w stronę Brzyszowa. Skręcamy w prawo na czerwony rowerowy, którym jedziemy przez Mirów, potem ulicą Hektarową, Mirowską i przez Aleje na na Plac Biegańskiego zobaczyć konkurs elegancji pojazdów zabytkowych organizowany podczas VIII MPPZ. Samochodów w tym roku mało, frekwencja dość niska. Szkoda, bo impreza całkiem fajna. Powrót do domu przez Monte Cassino, Jagielońską i terenem wzdłuż torów.


Mc Laughlin z 1919 roku


Fiat 500


Dwa Triumph'y


Garbus w towarzystwie


Pontiac


Mercedes


Olsztyn

Czwartek, 11 sierpnia 2016 · Komentarze(0)
Uczestnicy
Kolejny raz udało się popołudniu wyskoczyć na rower. Tym razem do Olsztyna z Darią i częściowo także z Alkiem.

Na początek przez Stare Błeszno i Bugaj, gdzie Alek się odłącza. Dalej jedziemy we dwie wzdłuż rzeki i po betonowych płytach do niebieskiego rowerowego. Następnie pożarowką do Olsztyna. W między czasie na pożarówce przerwa by posadzić w lesie 3 małe drzewka. W Olsztynie kierujemy się na rynek, na krótką przerwę. przyjeżdża Alek, który był w Sokolich. My z Darią chwilę siedzimy na rynku a Alek jedzie jeszcze na zamek. Powrót w trójkę. Najpierw terenem przez Skrajnicę, potem asfaltem i rowerostradą. Następnie terenem do torów, przez lasek do Bugaja, koło Michaliny i przez Błeszno na myjke, po czym już prosto do domu.

Przyjemna popołudniowa wycieczka spokojnym tempem. Temperatura dziś w sam raz do jazdy.

Poraj

Poniedziałek, 8 sierpnia 2016 · Komentarze(0)
Uczestnicy
Dziś udało się umówić na krótką przejażdżkę z Darią. Alek miał jechać dziś sam na trening, ale w końcu postanowił razem z nami udać się do Poraja.

Jedziemy przez Błeszno, potem Michalina, następnie kawałek wzdłuż rzeki i po płytach do niebieskiego szlaku. Dalej niebieskim rowerowym i pomarańczowym do Dębowca. Tutaj asfaltowy podjazd i zjazd do Poraja. Przerwa na lody i powrót. Najpierw wzdłuż torów potem Dębowcówką, po czym pomarańczowym i niebieskim rowerowym. Odbijamy ze szlaku i jedziemy asfaltem przez Słowik, a potem po płytach wzdłuż rzeki do Bugaja. Dalej analogicznie jak wcześniej koło Michaliny i przez Błeszno.

Całkiem fajna popołudniowa przejażdżka spokojnym tempem. Upalny i słoneczny dzień.



Między Dębowcem a Porajem - foto Daria

Olsztyn

Sobota, 30 lipca 2016 · Komentarze(0)
Uczestnicy
Kolejny raz udało się wyrwać na rower. Tym razem znów do Olsztyna. Przez Błeszno, koło Michaliny, przez Bugaj, terenem przez lasek, po czym pożarówką. W Olsztynie zahaczamy najpierw o zamek. Podjazd na dwie raty, ale za to zjazd bez problemów. Następnie na chwilę na rynek. Kilka fotek i powrót terenem przez Skrajnicę, potem rowerostradą i dalej już tak jak wcześniej, terenem przez lasek, Bugaj, Michalina i Błeszno.
Dziś już trochę lepiej się jechało. Może z czasem będzie coraz lepiej.


Z wieżą w tle


Ruiny zamku w Olsztynie


Zjazd z ruin zamku


Na olsztyńskim rynku


Wspólnie na rynku