Droga do i z pracy, a potem 76 Częstochowska Masa Krytyczna
Rikszą na plac Biegańskiego, by poprowadzić 76 Częstochowską Masę Krytyczną. Trasa masowego przejazdu tym razem zmieniona ze względu na remont skrzyżowania Alei NMP z ulicami Wolności i Kościuszki. Przejazd odbył się następującymi ulicami: start z placu Biegańskiego, dalej Nowowiejskiego, Sobieskiego, Pułaskiego, 1-go Maja, rondo Mickiewicza, Wolności, Waszyngtona, Śląska, Kilińskiego, Jasnogórska, Dąbrowskiego, powrót na plac Biegańskiego. W czerwcowej Masie uczestniczyło w sumie 170 rowerzystów i rowerzystek. Gratulacje dla pewnego rowerzysty, który jadąc ze słuchawkami na uszach nie zauważył masowego przejazdu i wjechał prosto pod koła rikszy. Po zakończeniu masy znów do Jurczyka odstawić rikszę i odebrać swój rower. Kilometry pokonane rikszą nie zostały zarejestrowane.
Po odstawieniu rikszy u jurczyka, już na swoim rowerze razem z Robertem pojechaliśmy do Simply, by pomóc Helence i Krzyśkowi w organizacji szykowanej przez nas niespodzianki dla solenizantów. Następnie wspólnie pojechaliśmy na Raków do Andrzeja na pomasową urodzinowo – imieninową imprezę. Jak zawsze duża dawka śmiechu i dobrego humoru.
Po imprezie do domu najkrótszą drogą.
Na rikszy podczas 76 Częstochowskiej Masy Krytycznej© EdytKa
Drugi raz w życiu na rikszy - 76 Masa© EdytKa