Dziś pierwszy wyjazd w nowym roku - wspólnie z STi. Oj dziś dostałam wycisk, aż jestem zdziwiona, że Robert <który nie lubi brudzić rowerku> prowadził mnie po błocie, pod górkę po piachu i po krzakach :) W tym wszystkim przeszkadzał wiatr, który większość czasu wiał prosto w twarz.
Trasa: przez miasto, duktem wzdłuż Warty, wzdłuż gierkówki do rynku na Zawodziu, ponownie wzdłuż Warty, następnie polnymi i leśnymi ścieżkami do Jaskrowa (tutaj sporo błota i piachu, w dodatku Sti postanowił zaatakować mnie gałęzią jadąc przede mną). Po przejeździe na drugą stronę rzeki asfaltem przez Siedlec do Mstowa. Krótka przerwa koło źródeł (gdzie postanowiłam pojeździć po źródełkach). Z powrotem asfaltem przez Siedlec, podjazd pod Przeprośną, kawałkiem asfaltu, znów terenem podjazd pod Ossona, na koniec przez Hutę i do domku.
może już nie chce kręcić ze mną, ale nie wie jak to powiedzieć :D żałuję, że nie założyłam bloga od razu w październiku, byłoby trochę do opisywania :)
Jak nic zrobił to z premedytacją ;))) Witam na BS :) Niech pisanie na blogu jeszcze bardziej zmotywuje Cię do jazdy. A za kilka miesięcy blog odda Ci wspaniałymi wspomnieniami to co mu ofiarowałaś.
Protestuję. Krzaków nie było. Reszta atrakcji owszem, ale to dlatego że chciałem urozmaicić trasę bo wiem że nie lubisz monotonii :) Błotka więcej niż zwykle bo ziemia rozmarzła.
Na rowerze jeżdżę odkąd tylko pamiętam - nauczył mnie tata, gdy nie miałam jeszcze skończonych 3 lat. Najbardziej lubię zwiedzać, w szczególności zamki :)
Technika nie jest moją najlepszą stroną, ale jeżdżę, bo lubię i sprawia mi to przyjemność :) Jazda rowerem jest dla mnie jak narkotyk - silnie uzależnia, a jej brak powoduje dolegliwości abstynencyjne :D
Od 2013 zawodniczka klubu BIKEHEAD MTB TEAM.
Powerade MTB Maraton 2013 - klasyfikacja generalna: miejsce 8 w K2 Mega.
Bike Maraton 2014 - klasyfikacja generalna: miejsce 4 w K2 Mega
PS: Nie obchodzi mnie co o mnie myślicie, czy mnie lubicie czy nienawidzicie, czy jestem zbyt naiwna, czy może dziecinna, ale prawda jest inna - jestem taka jaka według siebie być powinnam.
Oświadczam, że wszelkie obraźliwe, niecenzuralne, wulgarne i bezsensowne komentarze umieszczane na innych portalach, podpisane moim nickiem, albo pisane w taki sposób, by mogły być kojarzone z moją osobą nie są mojego autorstwa. Jest to próba podszywania się pode mnie. Przyjdzie taki czas, że sprawiedliwości stanie się za dość i winny poniesie odpowiednią karę.