Powerade MTB Marathon - Krynica

Sobota, 25 maja 2013 · Komentarze(11)
Uczestnicy
Z samego rana nic nie wskazywało na to, że ten maraton będzie tak ciężki i że warunki pogodowe będą tak tragiczne. Jeszcze gdy jechaliśmy autem świeciło słońce. Parę minut przed dojazdem do Krynicy Zdroju i znalezieniem miejsca parkingowego zaczęło padać. W tym momencie zaczęłam wahać się cz dam radę. Podczas deszczu na trasie na pewno można było spodziewać się błota. Na rozgrzewkę przed startem za dużo czasu nie było. Nie byłam zdecydowana co robić. W ostatniej chwili weszłam do sektora, bo już go zamykali. Teraz już odwrotu nie było.

...reszta potem...

W końcu dotarłam do mety. Szczęśliwa jak nigdy przedtem. Nie wierzyłam w to na tyle, że podczas przekraczania linii mety wydusiłam z siebie jedynie słowa "To już meta?" Normalnie aż mi łzy z oczu spłynęły jak zobaczyłam czekającego za metą Alka, który od razu mnie uściskał, mimo, że byłam cała w błocie. Minęło zaledwie kilka minut, nagle słyszę z mikrofonu moje imię i nazwisko. Szok, co się dzieje? O co chodzi? Wołają mnie na podium, ale jak to? Okazało się, że pomimo wszystkich przygód na trasie zajęłam 4 miejsce K2 Mega :) Startowało w kategorii aż 6 osób. Takim sposobem zdobyłam swój pierwszy puchar w maratonach rowerowych :D Szok :) Stojąc koło podium cały czas nie wierzyłam w to, że to prawda. A jednak :D

Profil trasy maratonu:


Gdzieś na trasie w Krynicy © EdytKa


Prosto z trasy na dekorację :) Zaskoczona i zadowolona © EdytKa


Miejsce 4 w K2 Mega :) © EdytKa


więcej zdjęć tutaj:
Na zjeździe
Podjazd
Kolejny zjazd
I jeszcze jeden zjazd

Komentarze (11)

No no, widzę ze tendencja zwyżkowa :) Więc następnym razem musisz zająć miejsce w pierwszej trójce :) Powodzenia i pozdrawiam.

Tofik83 06:40 piątek, 31 maja 2013

Nauczysz się jeździć w jeszcze trudniejszym terenie, ale do tego potrzeba czasu ;)
Będziesz ossona pokonywać z taką łatwością, jak podjazd po asfalcie ;)

mtbiker 19:19 wtorek, 28 maja 2013

Dziękuję :) Dałam z siebie tyle ile potrafiłam :) Co do opanowania jazdy w trudnym terenie - jeszcze wiele muszę się nauczyć :D

EdytKa 10:45 wtorek, 28 maja 2013

Nie wiem czy Cię chwalić czy ganić, ryzykancie jeden... A niech tam, chwalę, gratulacje:) Szybko opanowałaś jazdę w trudnym terenie, jakże różnym od Jury:)

Skowronek 10:04 wtorek, 28 maja 2013

Gratuluję Kochanie, dałaś z siebie wszystko i pokazałaś, że warto walczyć do końca :D
Kolanko powoli zagoi się i nie będzie śladu, ja już o to zadbam :)

mtbiker 20:46 poniedziałek, 27 maja 2013

Gratuluję!!! dziewczyny z bikehead rządzą:)

tommyrs 18:09 poniedziałek, 27 maja 2013

Dziękuję :) Ja sama byłam totalnie zaskoczona, że zajełam 4 miejsce :D Pewnie dlatego, że ogólnie startowało mało osób. Po dojeździe na mete w oczach stanęły mi normalnie łzy szczęscia, bo po licznych przygodach na trasie sama nie wierzyłam, że ukończyłam ten maraton.

EdytKa 11:05 poniedziałek, 27 maja 2013

No, toś się rozkręciła. Gratulacje!

anwi 18:56 niedziela, 26 maja 2013

Gratulacje :)!!!

kasik 17:12 niedziela, 26 maja 2013

Gratuję Krynica to nie przelewki.

faki 13:24 niedziela, 26 maja 2013

Normalnie idziesz jak burza :-) Gratulacje !

arusb 12:49 niedziela, 26 maja 2013
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!