Pierwsza jazda po przerwie

Niedziela, 29 maja 2016 · Komentarze(4)
Uczestnicy
Po prawie siedmiomiesięcznej przerwie udało się wyrwać z mężem na rower na godzinkę. Czasu starczyło na asfaltową pętle po starych śmieciach - Wypalanki, Żyzna, Malownicza, potem Sobuczyna, Brzeziny Kolonia, Wrzosowa i przez Stare Błeszno do domu. Jeszcze pamiętam jak się jeździ, przynajmniej na równej nawierzchni, choć mięśnie trochę jałowe.




Komentarze (4)

Marta - trasa w miarę płaska, podjazdów wiele nie było

EdytKa 14:50 poniedziałek, 30 maja 2016

mięśnie jałowe a średnia i tak świetna ;)

Marta84 14:22 poniedziałek, 30 maja 2016

Tak, przeszła bokiem :)

EdytKa 09:15 poniedziałek, 30 maja 2016

dzień dobry ;)
zdążyliście przed burzą...?

Tofik83 08:51 poniedziałek, 30 maja 2016
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!