Praca i miasto

Środa, 17 września 2014 · Komentarze(0)
Rano do pracy. Poranki są już dosyć chłodne. Po pracy na Rynek Wieluński, gdzie umówiona byłam z Olą. Krótka rundka po kilku sklepach, a potem razem z Olą (z rowerem w aucie) na Plac Daszyńskiego. Tutaj znów do kilku sklepów, po czym powrót do domu Krakowską, wzdłuż rzeki, Bór i wertepami wzdłuż torów. Wiatr nie odpuszcza.

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!