Powerade MTB Marathon - Istebna

Sobota, 21 września 2013 · Komentarze(5)
Uczestnicy
Ostatni w tym roku finałowy maraton z cyklu Powerade. Niedługo przed maratonem przestał padać deszcz. Trasa ogólnie była bardzo fajna, niezbyt trudna technicznie, ale po opadach było sporo błota, więc przejazd nie był zbyt łatwy. Zaliczyłam tym razem aż trzy upadki, ale na szczęście nie były groźne.
Podczas tegoż wyścigu przez cały czas wyścigu towarzyszył mi mój narzeczony, który mając już zaliczoną generalkę postanowił na ostatnim maratonie pojechać razem ze mną moim tempem, przez co sam w generalnej klasyfikacji spadł kilka pozycji niżej. Dziękuję za ten gest :*

Miejsce 9 z 13 w kategorii K2. W generalnej klasyfikacji miejsce 8 w K2.

W sektorze startowym © EdytKa


Przejazd przez górski potoczek :D © EdytKa


Z Alkiem na trasie maratonu © EdytKa


Kilka zdjęć z galerii Bikelife:
Asfaltowy zjazd
Gdzieś na szlaku
Zejście po kamieniach
Razem z Alkiem
Kolejny zjazd

Komentarze (5)

Wróciłam :D z nieodebranym wcześniej pucharem za Korbielów :D

EdytKa 14:34 środa, 25 września 2013

co nie zmienia faktu, że z Istebnej miałaś wrócić z Pucharem... :P

Tofik83 09:11 środa, 25 września 2013

Dziękuję :) Jak na pierwszy sezon maratonów, to wynik jak dla mnie satysfakcjonujący :D

EdytKa 20:28 poniedziałek, 23 września 2013

gratuluje generalki ;)

Tofik83 20:24 poniedziałek, 23 września 2013

Fajnie się jeździ z Tobą Kochanie u boku :*

mtbiker 20:14 poniedziałek, 23 września 2013
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!