Sudety vol.2 - Radkowskie Skały

Czwartek, 2 maja 2013 · Komentarze(1)
Uczestnicy
Od samego rana było pochmurno. Deszcz raz padał, raz nie. Pomimo pogody postanowiliśmy pójść na rower. W końcu co to za majówka na kwaterze. Jako cel wycieczki wybraliśmy Radkowskie Skały w pobliżu miejscowości Radków.

Początek jak wczoraj. Najpierw jakieś 8 km po asfalcie cały czas pod górę szlakiem czerwonym / zielonym rowerowym przez Czermną, Jakubowice i Pstrążną, a potem około 2 km górską szutrówką tym samym szlakiem. Chwilowo przestaje padać, ale mgła z każdym metrem pod górę gęstnieje. Dalej już inaczej niż poprzedniego dnia. Zjeżdżamy niebieskim pieszym u podnóża Lelkowej Góry. Zjazd po śliskich kamieniach i korzeniach. Udaje się go pokonać bezpiecznie. Następnie asfaltem czerwonym rowerowym, koło 5 km podjazdu, potem 1,5 km zjazdu do Karłowa. Od Karłowa około 5 km szybkiego zjazdu we mgle aż do Radkowskich Skał. Tam kilka fotek i powrót.

Próbujemy kawałek podjechać niebieskim pieszym, ale w dzisiejszych warunkach jest to mało wykonalne, więc wracamy na asfalt. Kawałek podjazdu i wjeżdżamy w teren na szlak zielony rowerowy. Szlak ma jakieś 8 km. prowadzi wokół Szczelińca Wielkiego. Początek to przyjemny szuter z delikatnym nachyleniem w dół. Dalej już lekko pod górę, po dość sporym błocie. Miejscami trzeba zejść z roweru bo nie da się jechać. Błoto się kończy i jedziemy po trawiastej polanie. Mgła taka, że widoczność do jakichś 5 metrów. Kawałek zjazdu i docieramy do asfaltu w miejscowości Pasterka. W dalszym ciągu jedziemy zielonym rowerowym. Ponownie wjeżdżamy w teren. Najpierw pod górę, po dość dużych kamieniach. Było bardzo ślisko, na jednym kamieniu ślizga mi się koło i kończę podjazd. Dalej rower wprowadzam. Następnie już fajnym szuterkiem zjeżdżamy do Karłowa. Dalej już tak jak wcześniej asfaltem czerwonym rowerowym. 1,5 km podjazdu, 5 km zjazdu, potem znów 1,5 km podjazdu, 2 km szutrówką i na sam koniec około 8 km zjazdu aż do Kudowy.

Pomimo dłuższego dystansu i prawie dwukrotnie większej sumy podjazdów jechało mi się dziś dużo lżej niż wczoraj. U&bra;łam się dużo cieplej, więc zimno nie stanowiło już dla mnie kłopotu. Szkoda tylko, że deszcz i mgła ograniczały widoczność. Spora ilość błota uniemożliwiła nam wdrapanie się na Szczeliniec. Gdyby pogoda była ładniejsza zapewne lepiej wykorzystalibyśmy te dwa dni majówki przeznaczone na rower. Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś uda się wrócić w te okolice i zwiedzić więcej.

Na niebieskim pieszym w Sudetach © EdytKa


Radkowskie skały I © EdytKa


Radkowskie skały II © EdytKa


Radkowskie skały III © EdytKa


Drzewa w Parku Narodowym Gór Stołowych © EdytKa


W parku Narodowym Gór Stołowych © EdytKa


Alek koło Radkowskich Skał © EdytKa


Było trochę mglisto © EdytKa

Komentarze (1)

No bardzo ładne foteczki, szczególnie piąta przypadła mi do gustu:)

Skowronek 20:56 czwartek, 2 maja 2013
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!