Na giełdę i na grzyby
Najpierw przez Wypalanki na giełdę samochodową. Następnie Żyzną do granic miasta, a potem przez Brzeziny Kolonia i Sobuczynę do Nierady. Tutaj postój w poszukiwaniu grzybów. Początkowo szło to marnie, ale w końcu udaje się znaleźć miejsce, gdzie grzybów było sporo. W między czasie zdążyło się rozpogodzić i wyszło słońce.
Powrót do domu przez Sobuczynę, Brzeziny Kolonia, a później przez Korkową. Powrót już w o wiele lepszych warunkach pogodowych niż wcześniej.