Łowicz, Arkadia, Skierniewice

Środa, 24 września 2014 · Komentarze(6)
Uczestnicy
Po prawie trzymiesięcznej przerwie udało się nam umówić na dziś na wycieczkę ze Skowronkami w okolice Skierniewic. Rano zapakowaliśmy się do auta i w drogę. Po godzinie 10 byliśmy już w Skierniewicach. Rafał zaparkował auto na parkingu przy cmentarzu. Chłopaki zdjęli rowerki z bagażników i ruszyliśmy zwiedzać.

Na początek dłuższy odcinek asfaltowy. Praktycznie cały czas po płaskim przez Skierniewice, Mokrą Lewą, Mokrą Prawą, Wolę Makowską, Sielce, Stachlew, Polesie, Parmę, Zielkowice do Łowicza. Tutaj na pierwszy rzut odwiedzamy basztę w Łowiczu. Baszta Klickiego należy zespołu romantycznego w Łowiczu. Dawniej miała mieścić bibliotekę wojskową. Na zwieńczeniu baszty z krenelażem znajdował się taras widokowy. W ścianę wieży wmurowano elementy epigraficzne z zamku prymasowskiego. Po II wojnie światowej przeszło 30 lat mieściła się tu Komenda Hufca ZHP. W latach 90tych XX wieku obiekt została przejęta przez władze miasta, następnie sprzedana. Obecnie znajduje się na terenie placu zabaw.


Przed basztą w Łowiczu

Następnie kierujemy się na rynek, gdzie wstępujemy do informacji turystycznej by zapytać o jakieś mapy okolicy. Dostajemy jedynie mapy w wersji plakatowej, z których musimy sobie sami zrobić normalną mapę. Na rynku uwagę zwraca też Bazylika Archikatedralna.


Bazylika Archikatedralna - fot. Skowronek


Alek przed Bazyliką

W następnej kolejności kierujemy się przez miasto do ruin zamku w Łowiczu. Obecnie ruiny są w rękach prywatnych, ogrodzone drewnianym murem, zza którego nic nie widać. Zwiedzanie zaledwie kilku ścian muru kosztuje krocie, więc ze zwiedzania rezygnujemy, by mieć czas i pieniądze na pozostałe dzisiejsze atrakcje zaplanowane przez Skowronków.


Informacja o zamku w Łowiczu

Dalej Rafał prowadzi nas najpierw przyjemnym terenem wzdłuż rzeki Bzury, szlakiem czerwonym rowerowym (zwanym również szlakiem szabli i mieczy), a później kawałek asfaltem drogą główną na pierwszy w Europie stalowy most spawany. Owy most znajduje się na rzece Słudwi.


Na czerwonym szlaku - fot. Skowronek


Rzeka Bzura


Rzeka Bzura


Alek na spawanym moście

Wracamy do Łowicza analogiczną trasą - drogą główną i terenem wzdłuż Bzury. Po drodze okazuje się, że Alkowi zeszło całe powietrze z amortyzatora. W Łowiczu odwiedzamy więc serwis rowerowy z nadzieją, że będzie można pożyczyć pompki do amortyzatora, jednak okazuje się, że serwis nie jest w takową pompkę wyposażony. No nic, Alkowi zostaje tylko jechać dalej na blokadzie skoku z prawie całkiem schowanymi goleniami.


Powrót do Łowicza - mostek nad rzeką Bzurą

Jedziemy więc szlakiem niebieskim rowerowym, początkowo asfaltem przez Zielkowice, a później terenem do parku romantycznego Arkadia. Ów park należy do najlepiej zachowanych zespołów w Polsce. Można powiedzieć, że park jest dziełem fantazji i ambicji jednej osoby – Heleny z Przeździeckich, księżnej Radziwiłłówny. Park miał być miejscem spokojnym, samotnym i romantycznym. Nadano mu nazwę Arkadia - mitologicznej krainy szczęśliwości. Projekt wg wytycznych Heleny Radziwiłłówny stworzył Szymon Bogumił Zug – architekt na dworze Stanisława Augusta. Park powstał w latach 1778-1820. Rafał został przed bramą parku, a my w trójkę zwiedzamy poszczególne zabytki w parku - Świątynię Diany, Domek Gotycki, Dom Murgrabiego, Przybytek Arcykapłana i Akwedukt. Zwiedzanie zajmuje nam prawie godzinę, jednak w tak pięknym miejscu naprawdę można się zapomnieć o mijającym czasie.


Z lwem koło Świątyni Diany


Świątynia Diany


Rzeźba w Świątyni Diany


Rzeźba w Świątyni Diany


Wnętrze Świątyni


Malowidło na suficie Świątyni Diany


Rzeźby w Świątyni Diany


Z Alkiem na tyłach Świątyni


Domek Gotycki


Alek przy Domku Gotyckim


Łuk grecki


Domek gotycki od drugiej strony


Dom Murgrabiego


Z Alkiem przed domem Murgrabiego


Dom Murgrabiego z tyłu


Rowerek przy Domu Murgrabiego


Studnia w parku


Przed Przybytkiem Arcykapłana


Alek przy Przybytku Arcykapłana

Przybytek Arcykapłana
Przybytek Arcykapłana

Akwedukt w parku Arkadia
Akwedukt w parku Arkadia

Na Akwedukcie
Na Akwedukcie

Akwedukt
Akwedukt

Rzeka Skierniewka przepływająca przez park Arkadia
Rzeka Skierniewka przepływająca przez park Arkadia

Świątynia Diany widziania z drugiej strony stawu
Świątynia Diany widziana z drugiej strony stawu

Następnie kierujemy się ponownie szlakiem niebieskim rowerowym, początkowo asfaltem przez Mysłaków, potem kawałek wertepami i znów asfaltem do Nieborowa, gdzie znajduje się pałac. Pałac jest budowlą dwukondygnacyjną, z piętrem w mansardzie, pochodzącym z przebudowy w roku 1922. Wzniesiony został na planie prostokąta, z dwiema narożnymi wieżami od strony północnej. Wieże zdobią boniowania, pilastry, gzymsy i blendy. Kryte są hełmami barokowymi. Elewacje południowa i północna posiadają pozorne ryzality na osi, dzielone gzymsem po bokach. Ryzality zawierają tympanony z płaskorzeźbami stiukowymi i kartuszami herbowymi. Środkowa część budynku z sienią na osi, jest jedyną pozostałością po dawnym dworze z XVI wieku. Niestety zwiedzanie parku jak i pałacu podobnie jak zamku w Łowiczu kosztuje zbyt wiele, więc odpuszczamy. Robimy jedynie kilka fotek przed bramą i udajemy się do pobliskiej restauracji na pyszny obiadek.

Pałac w Nieborowie
Pałac w Nieborowie

Przed pałacem w Nieborowie
Przed pałacem w Nieborowie

Po obiadku dalej w drogę. Asfaltem przez Nieborów do autostrady, następnie nad autostradą na drugą stronę, po czym przyjemnymi leśnymi szutrami przez Puszczę Bolimowską. Najpierw jedziemy szlakiem czarnym rowerowym mijając po drodze dworek myśliwski, dalej szlakiem zielonym, przy którym Alek znajduje kilka maślaków i kozaków, udaje się nam także znaleźć dwie kanie. Na sam koniec podążamy szlakiem niebieskim rowerowym, który prowadzi do samych Skierniewic.

Dworek myśliwski w Puszczy Bolimowskiej
Dworek myśliwski w Puszczy Bolimowskiej

Okazuje się, że Skierniewice są bardzo ładnym miastem. Nawet nie miałam pojęcia, że w Skierniewicach jest aż tyle ciekawych miejsc. Na pierwszy rzut Rafał prowadzi nas na dworzec kolejowy, który sam w sobie jest bardzo gustowny. Dodatkowo na jednym z peronów spotkać można nawet Stanisława Wokulskiego, bohatera powieści "Lalka" Bolesława Prusa. W polskiej kulturze Wokulski stał się niejako symbolem przedsiębiorczości.

Dworzec kolejowy w Skierniewicach
Dworzec kolejowy w Skierniewicach

Ze Stanisławem Wokulskim
Ze Stanisławem Wokulskim

Po odwiedzinach u Stanisława jedziemy do skierniewickiego parku, który także urzeka swoim pięknem. W parku znajdują się eleganckie ogrody, piękne rzeźby oraz pałac arcybiskupów gnieźnieńskich, który niestety jest już zamknięty, więc nie mamy możliwości zwiedzania. Z zewnątrz również niewiele da się zobaczyć. Obecnie pałac stanowi siedzibę Instytutu Warzywnictwa.

Ogrody w parku w Skierniewicach
Ogrody w parku w Skierniewicach

Jedziemy przez park
Jedziemy przez park

Pałac arcybiskupów gnieźnieńskich
Pałac arcybiskupów gnieźnieńskich

Brama parkowa
Brama parkowa

Czas w miejscu niestety nie stoi, więc kierujemy się już w stronę parkingu, po drodze zahaczając jeszcze o wieżę ciśnień. Zanim udaje się nam dotrzeć do auta trochę błądzimy, na szczęście Daria w ostatniej chwili dostrzega właściwy parking. Chłopaki montują rowery na dach i jedziemy do Rawy Mazowieckiej, gdzie mieliśmy jeszcze zobaczyć zamek. Jednak jest już ciemno i do domu daleka droga, a Skowronki jutro muszą iść do pracy, więc odpuszczamy dalsze zwiedzanie i wracamy do Częstochowy. Może będzie jeszcze okazja przybyć w te okolice i zwiedzić to na co dziś brakło czasu.

Wieża ciśnień w Skierniewicach
Wieża ciśnień w Skierniewicach

Wieża ciśnień w Skierniewicach
Wieża ciśnień w Skierniewicach

Dzisiejsza wycieczka była bardzo przyjemna. Było dość chłodno, ale na szczęście nie padało ani przez chwilę. Udało się zobaczyć sporo nowych miejsc, o których wcześniej nie miałam nawet pojęcia. Dziękuję bardzo za towarzystwo i mam nadzieję do następnego wspólnego wypadu :)

Komentarze (6)

będzie z czego robić fryzurę ślubną ;) ja zapuszczałam przed moim weselichem :)

Marta84 17:46 niedziela, 28 września 2014

Park niesamowity, naprawdę :) A włosy - no tak im się przyrasta :D

EdytKa 07:29 niedziela, 28 września 2014

ciekawy park :) a włosy masz coraz dłuższe :)

Marta84 18:54 sobota, 27 września 2014

Bardzo ciekawa wycieczka, ładne fotki. Pałac w Nieborowie bardzo mi się podobał w środku, bardzo ładne wyposażenie.

Monica 18:55 piątek, 26 września 2014

Są fotki, dodam kilka w wolnej chwili :)

EdytKa 16:59 czwartek, 25 września 2014

O Akadia, a są fotki? Byłam tam kiedyś ;-)

Monica 15:38 czwartek, 25 września 2014
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!