Poranny Olsztyn
Od samego początku jechałam jakoś bez sił, nie mogłam się rozkrecić. Chyba jeszcze nie zdążyłam odpowiednio wypocząć po wczorajszym porannym grzybobraniu, popołudniowych atrakcjach na Placu Biegańskiego i wieczornym koncercie. Cała sobota na nogach :D Miałam nadzieje, że jakoś powoli energia powróci. Początek standardem przez osiedle, potem przez Kucelin, Cmentarz Żydowski i Legionów. Następnie w prawo i terenem przez kamieniołom Prędziszów. Dalej kawałek asfaltem i znów w teren na czerwony rowerowy. Zbaczamy z czerwonego na Zieloną Górę, pod którą dziś jak zwykle nie podjechałam. Zjazd obok jaskini i następnie kawałek asfaltem przez Kusięta. Koło szkoły w prawo i terenem w stronę Towarnych. Jaskinię dziś mijamy i jedziemy dookoła lasem do polany między Górami Towarnymi, z której od raz zjeżdżamy do asfaltu. Asfaltem kierujemy się do Olsztyna. Klasyków jeszcze nie ma, zatem najpierw kilka fotek koło zamku, a potem na rynek na lody.
W okolicach zamku w Olsztynie
Po zjedzeniu lodów ponownie koło Spichlerza zobaczyć, czy klasyki już dojechały. Aut jeszcze nie było, ale organizatorzy rajdu już ustawiali się na swoich pozycjach. Po chwili zaczęły zjeżdżać pierwsze zabytkowe pojazdy. Zobaczyliśmy około 15 załóg wjeżdżających na parking koło zamku, po czym powrót do domu możliwie jak najszybciej.
Porsche podczas XXIX Częstochowskiego Rajdu Pojazdów Zabytkowych
Saab Sport podczas XXIX Częstochowskiego Rajdu Pojazdów Zabytkowych
Mercedes w trakcie XXIX Częstochowskiego Rajdu Pojazdów Zabytkowych
Mercedes w trakcie XXIX Częstochowskiego Rajdu Pojazdów Zabytkowych
Powrót dość żwawym tempem, najpierw do rynku w Olsztynie, potem kawałek główną drogą (gdzie mijamy się z Andrzejem, który dziś porusza się samochodem), następnie rowerostradą do końca. Dalej terenem do torów, przez lasek, asfaltem przez Bugaj (gdzie mamy nieplanowany postój przed przejazdem kolejowym), koło Michaliny do DK1 i przez Błeszno do domu. Takim sposobem nie licząc postoju cały powrót zajął nam raptem 35 minut :D Zdążyliśmy jeszcze na spokojnie się umyć i zjeść obiadek przed wypadem na rekonstrukcję Bitwy pod Mokrą :)