Kijas - 2 tysiąc w sezonie

Środa, 7 maja 2014 · Komentarze(4)
Mocny wiatr zniechęcał dziś do jazdy. Pewnie bez celu nie zdecydowałabym się dziś ruszyć tyłka, ale na szczęście wpadł go głowy pomysł wybrania się na Kijas do kumpeli na pogaduchy i przy okazji odebrać pompeczkę na naboje.

Trasa asfaltowa nieco okrężna, przez Wypalanki, Korkową, potem wertepami przez Brzeziny i znów asfaltem przez Sobuczynę, Nieradę, Rększowice, Jamki - Kowale, Korzonek, Konopiska i Wygodę. Długo na Kijasie nie posiedziałam, bo zerwał się bardzo mocny wiatr i zaczęło się chmurzyć. Powrót do domu w ekspresowym tempie przez Wygodę, Dźbów i Wypalanki. Podczas powrotu nie schodziłam poniżej 30 km/h. Nie pamiętam kiedy ostatnio tak zasuwałam przez całe 10 km.

Do domu dotarłam sucha, udało się nie zmoknąć, choć ulice na osiedlu były mokre. Teraz już może zacząć padać :) Na głowę mi nie napada :D

Komentarze (4)

Było w miarę płasko, przynajmniej przez powrotne 10 km, więc to pewnie dlatego :D Dziękuję :)

EdytKa 20:02 środa, 7 maja 2014

Ja pierdziu, taka średnia na 35km robi wrażenie, zaczynam się bać o moją lichą kondychę :D

No i oczywiście gratki 2 tysiaka w sezonie :)

mtbiker 19:50 środa, 7 maja 2014

Dziękuję :) nawet nie zwróciłam uwagi, że w tym roku wcześniej :)

EdytKa 19:21 środa, 7 maja 2014

Gratuluje, 2 tys wczesniej niż w zeszłym sezonie :p

kasik 19:19 środa, 7 maja 2014
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!